Kochani z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam wszystkiego najlepszego , pogody ducha no i oczywiście szybkich realizacji naszych zamierzeń budowlanych...:) Ale za czym to nastąpi odpocznijmy chwilę od tego wszystkiego porzućmy troski dnia codziennego i miło spędźmy czas z rodziną i przyjaciółmi.
A nie odbiegając od tematu wiem dlaczego zima w tym roku jest dłuższa..:)
Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blodnie uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto zmartychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa...
A tu dla Was ostatni hit netu który próbowałem wkleić w zeszłą sobotę ...ale cierpiałem na podobną przypadłość jak nasz były Prezydent w Charkowie......:)
No i nadszedł czas na pochwalenie się naszym wspólnym dziełem Boba i moim czyli kominkiem.
A rodził sie on w ciężkich bólach z powodu konfliktu pokoleń , nie wiem czy Wszyscy pamiętają ale Bob na zakończenie pracy stwierdził że nigdy wiecej nowoczesnego kominka...:) No ale...to nasze dzieło;
Ale po kolei zakupiłem wkład Oliwia 18 kW bez szprosa na kratki.pl jakoś ten model wpadł mi w oko i w miarę komponował się z moim narożnikiem w przyszłym salonie ;
Następnie z Bobem stworzyliśmy podstument z pozostałych na budowie pustaków wiadomo troszkę bydle waży więc powinno być solidnie , oj był bardzo ciężki ...:) początkowo wymurowaliśmy ten murek na wysokość 55 cm n.p. podłogi ale po wstawieniu smoczydełka coś nam nie pasowało ...więc szybka rozbiórka i 38 cm n.p. podłogi było ok...:)
Na tym się nam materiał na kominek skończył ...po krótkich pomiarach ...wiedzieliśmy że potrzebujemy rur i kolanek a co więcej wiedzieliśmy ile sztuk czego...:) a więc rury stalowej czarnej 5 m oraz dwa kolana jedno ruchome drugie 4-segmentowe......a że sklep z kominkami był niedaleko zakup odbył się bez większych bólów i oto w ten sam dzień kominek został orurowany...:)
Następnie wydawało się że już z górki a więc stelaże płyta kartonowo-gipsowa uszczelniacz wysokotemperaturowy,płyta z wełny mineralnej ,taśma do wylepiania ognioodporna no po prostu standard jak we wszystkich lub większości kominków....:)
I takim to sposobem szybciutko powstało nasze dzieło......pokrótce oszpachlowane ....ale zapragnelismy zobaczyć jak to działa....no i tu szybko wyszedł nasz bląd bo nie wzieliśmy pod uwagę że kominek pod wpływem temperatury się rozpreża i pracuje a my dzielni fachowcy zostawiliśmy za małą szczelinę dylatacyjną a dodatkowo jeden z profili oparliśmy na kominku....:) no ale błąd został wykryty ...zamocowaliśmy dodatkowe podpórki stalowe wkute w mur tak że konstrukcja jest nie zależna i można śmiało palić....:)
Niestety najdłużej czekałem na kamień ...troszkę to trwało ....ba niektórzy to już zaczynali ze mnie drwić......:) nie będę wymieniał z imienia a niech tam zostaje im odpuszczone ......przynajmniej narazie....:)
Kamień to czarny granit Indian Black ...mnie osobiście się podoba ma minimalną ilość święcocych cętek....:) nie wiem jak to się fachowo nazywa ale wiecie o co chodzi.....No i tak powstał mój kominek...oczywiście inspirację znalazłem na blogu ...ale już nie wiem gdzie...ale myślę że właściciel się nie pogniewa.....:)
A oto moje dzieło....I Boba też....:)
Oczywiście kominek posiada dolot powietrza przy reku konieczne było doprowadzenie powietrza z zewnatrz i szyber do regulacji wszystko działa i pali się tak że spoko wyszło....żoneczka też zadowolona a to chyba najważniejsze......
Witajcie kochani po krótkiej przerwie.U mnie jakiegoś szału nie ma w postępach na budowie ponieważ Bob nie może się zebrać jakoś do pracy po ciężkiej wyczerpującej chorobie (czytaj katar po zakrapianej imprezie sobotniej).Ale co zrobić ważne że są już zrobione zabudowy rur reku i nie straszą moich pięknych oczu ...:)
Cały dół jest także pomalowany a raczej przygotowany pod malowanie finalne. W zabudowach nie są jeszcze zrobione otwory pod lampki bo dokładnie nie wiem ile sztuk na każdej będzie ale jest zrobione okablowanie tak że spoko , dodatkowo zrobiony jest nie wiem jak to nazwać taki ząb na wąż świetlny który ma docelowo dawać taki półmrok który będzie umożliwiał swobodne poruszanie się po domku ......:) zobaczymy jak to się sprawdzi .....a teraz zdjęcia czyli to co tygrysy lubią najbardziej...
Początki zabudów;
Zakładka na wąż świetlny;
Kuchnia kawałek jadalni;
Salon;
Kuchnia miejsce na lodówkę;
Jadalnia;
Hm no właśnie nowe tynki lubią pić więc poszedł na nie najpierw Unigrunt Tytan potem farba podkładowa śnieżki a na to farba latekosowa matowa też na licencji śnieżki produkowana dla zielonego sklepu po 70 zł za 10 litrów wprawdzie jako finalna farba się nie nadaje słabe krycie to jednak pod gotowe malowanie może być wszędzie w miarę biało...:)
Istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne. A czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy ...
jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli.
Paulo Coelho
Projekt
TYBERIUSZ
BUDYNEK- dom wolno stojący
, parterowy z poddaszem
bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Małopolska
ETAP BUDOWY -
VII - Wykończenia