Ogrodzenie czas zacząć...:)
Witajcie..:)) Po zmaganiach z małą łazienką mój Bob budowniczy zapragnął obcować z przyrodą a że już w zeszłym roku zakupiłem siatkę na ogrodzenie zaczeliśmy realizować plan oddzielenia mojej posesji od pól i łąk.W akcji uczestniczy Bob -cały czas, mój starszy brat -koordynator akcji, kopacz wykfalifikowany - 5 dni oraz ja z moją małżonką jako logistycy i wizytatorzy...:)
Dla mniej zorientowanych dodam że moja działeczka ma długość 110 metrów i ponad 40 metrów szerokości...:) A oto efekt tygodniowych działań....
Długo się zastanawiałem czy ponieść koszty robienia podmurówki ..ale w końcu się na nią zdecydowałem ze względu na to że dookoła sąsiędzi mają grunty orne i mogliby łysą siatkę uszkodzić a także zwierzęta te bardziej i mniej oswojone bez problemu mogłyby przeprowadzać desant na moją posesję...:)
Więc jak wspomniałem dookoła siatka a od frontu wylaliśmy podmurówkę pod ogrodzenie z klinkieru ...ale tu już przyjechała grucha z 12m3 betonu ale i tak kubika brakło...
A to mój braciszek jako koordynator...:)
No i tu przechodzimy do meritum sprawy...:) Planuję ogrodzenie frontowe ale nie mam go jeszcze tak na 100% zaplanowanego wiem że będzie klinkier i drewno...:) co sądzicie o propozycjach...:)
Klinkier oczywiście ciemny brąz w kolorze dachówki chodzi mi o wypełnienie, przęsła...
1......................................
2................................
3..............................
4.................................
Uprzemie proszę o opinie i sugestie albo jeśli ktoś ma jakiś ciekawy pomysł to niech podrzuci...
A na koniec zdjęcie z granicy ogrodzenia i moja niczym nie skrępowana wolność.....:)
Pozdrawiam Wszystkich komentujących i zaglądających do popisania...:)