Stropodach
Wrzesień / Październik 2011
I tak oto w piorunującym tempie doszliśmy do kolejnego etapu budowy.
I jak wszyscy pewnie na tym etapie zacząłem kombinować ze ścianką kolankową :) a może jednak podnieść , wiadomo co przemawia za przeciwko jest to zachwianie proporcji.
Ja podniosłem , a zmusiło mnie do tego to że zapragnąłem stropodachu lanego z betonu tzw. bunkier jego konstrukcja obniża strop przez co konieczne było podniesienie ściany kolankowej o pustak co się stało :) według mnie nie jest tragicznie , zresztą sami oceńcie.
A więc tak reasumując poszły trzy pustaki max podmurówka pod wieniec, wieniec został wylany razem z stropdachem ( tu znowu mnóstwo desek i roboty bo przy trzech lukarnach jest troszkę skosów) w tym lekkie zbrojenie (w porównaniu z monolitem z dołu ) z fi 10.Przy okazji nastąpiło także wylanie tarasu-mojego ulubionego miejsca w domu.

A oto efekty :)








ładna kombinacja alpejska no nie? nie wiem czy to będzie trzymać czy pod wpływem ciężaru walnie:)
a to już wylany stropik polewałem go po 18 godzin dzienni i tak przez cały tydzień żeby nie popękał :)
Zmieniam dachówkę na ciemniejszą :)
Komentarze